Do tragicznego wypadku doszło o godz. 17 w gminie Niegowa. Jaskinia Wierna jest na co dzień zamknięta dla grotołazów, ale w miniony weekend była jednak okazja do jej zwiedzania. Wśród grupy zwiedzających znalazł się 30-letni speleolog z Łodzi.
– Jak wstępnie ustalili policjanci, gdy mężczyzna znajdował się w jaskini, około 150 metrów od wejścia, ze stropu urwał się i spadł na niego głaz o wadze prawie 1,5 tony – informuje asp. sztab. Magdalena Modrykamień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Akcja ratownicza trwała kilkanaście godzin. Do podnoszenia głazu wykorzystano specjalistyczny sprzęt. Ciało grotołaza zostało wydobyte w niedzielę, 27 kwietnia o godz. 8. W działaniach uczestniczyli ratownicy z Grupy Jurajskiej GOPR, ratownicy górniczy oraz strażacy. Myszkowscy policjanci zabezpieczali miejsce wypadku.
Źródło: własne