W śledztwie ustalono, że 34-letni bezrobotny i wcześniej karany za oszustwa Krzysztof S. pełnił funkcję prezesa Fundacji Od Serca. Jej celem miało być zbieranie środków na leczenie chorych dzieci.
– Od stycznia S. prowadził zbiórki pieniędzy oraz sprzedaż cegiełek w Częstochowie i innych miastach na leczenie nieistniejących dzieci – „Oli Szymko”, „Jakuba Wolskiego” i „Magdaleny Głowackiej” – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Ponadto oskarżony przyjął od ok. 20 osób wpłaty na rachunek bankowy Fundacji Od Serca z przeznaczeniem na leczenie dzieci.
Prokuratura ustaliła również, że Krzysztof S. wystawił 34-letniemu bezrobotnemu i wcześniej karanemu za kradzieże Jerzemu S. fałszywe zaświadczenie. Wynikało z niego, że jest on wolontariuszem Fundacji Od Serca. Posługując się tym dokumentem Jerzy S. zbierał pieniądze do puszek i sprzedawał cegiełki na rzekome leczenie dzieci. Kwota, jaką uzyskał, sięgnęła co najmniej 22 tys. zł, z czego 6 tys. zł przekazał Krzysztofowi S.
Aktem oskarżenia objęto także 32-letnią Katarzynę Z., która sfałszowała umowę dotyczącą zbiórki pieniędzy na leczenie dziecka, zawartą rzekomo z ojcem „Jakuba Wolskiego”.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof S. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i wyjaśnił, że nie przekazał na leczenie chorych dzieci żadnych pieniędzy, zbieranych przez fundację. Jednocześnie stwierdził, że nie potrafi wskazać, ile zebrał pieniędzy i na co je przeznaczył. – mówi prokurator Ozimek. – Jerzy S. i Katarzyna Z. również przyznali się do zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia zgodne z ustaleniami śledztwa.
Przestępstwo oszustwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, a za sfałszowanie dokumentu grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie