85
Do Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie zgłosiła się mieszkanka Żarek i powiadomiła o włamaniu do jej mieszkania. Sprawca wyważył drzwi do kotłowni, dostał się do środka, skąd zabrał 100 zł i biżuterię. Podejrzenia śledczych skupiły się na byłym mężu pokrzywdzonej, który z drabiną na ramieniu był widziany w tym rejonie. Jeszcze tego samego dnia 54-latek został zatrzymany, kiedy zgłosił się do myszkowskiej komendy zgodnie z orzeczonym mu wcześniej dozorem policyjnym. W chwili zatrzymania mężczyzna miał tylko część skradzionej gotówki. 54-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Źródło: KPP Myszków
Może Ciebie także zainteresować