Z programu dobrowolnych odejść, który huta uruchomiła w maju ubiegłego roku z uwagi na pogarszającą się sytuację na rynku stali, skorzystało dotąd 1570 osób. Jacek Łęski, rzecznik grupy ISD Polska, poinformował właśnie, że huta będzie musiała zwolnić jeszcze 200 pracowników.
– Ponad osiem lat temu podpisano pakiet socjalny dający załodze dziesięcioletnią gwarancję zatrudnienia, do końca obowiązywania tego pakietu pozostało 17 miesięcy. Wypracowaliśmy więc rozwiązanie, które pomoże tym osobom w odnalezieniu się na rynku pracy. W porozumieniu z lokalnymi pracodawcami będziemy proponować im pracę – powiedział Łęski Polskiej Agencji Prasowej.
Rzecznik ISD poinformował jednocześnie, że lokalni pracodawcy przyjmą blisko 50 osób, które skorzystają z programu dobrowolnych odejść.Wśród ofert są propozycje m.in. dla osób wysoko wykwalifikowanych w małych i średnich przedsiębiorstwach z Częstochowy i okolic, działających m.in. w branżach: metalowej, produkcji tworzyw sztucznych.
– Pracownik, który będzie zainteresowany nową pracą w innej firmie, dostanie część przysługującej mu odprawy do ręki. Druga jej część, czyli 17 tys. zł trafi do pracodawcy, który utworzy dla niego stanowisko pracy. Pieniądze te będą przekazywane pracodawcy przez hutę co miesiąc (tysiąc złotych) – wyjaśnił Łęski.
Rzecznik ISD zapewnił jednocześnie, że prowadzone są rozmowy z kolejnymi przedsiębiorstwami w sprawie zatrudnienia hutników.
Ci, którzy jednak nie zdecydują się dobrowolnie odejść z częstochowskiej huty, będą mogły zostać w zakładzie i pobierać postojowe w wysokości ok 60 proc. dotychczasowej pensji lub zgodzić się na zwolnienie z pracy za odszkodowaniem.
Źródło: PAP