17 listopada 2014 roku ok. godz. 4.30 funkcjonariusze z komisariatu w Poczesnej udali się do Korwinowa, gdzie w jednym z mieszkań przy ul. Ceramicznej miało dojść do ugodzenia nożem mężczyzny.
Na miejscu policjanci ujawnili zwłoki 43-letniego Mariusza Ł., które leżały na podłodze w kuchni. W trakcie oględzin zauważono liczne plamy koloru brunatnego. Lekarz pogotowania ratunkowego stwierdził, że mężczyzna zmarł na skutek rany kłutej klatki piersiowej.
W śledztwie ustalono, że 16 listopada 2014 roku ok. godz. 18 do mieszkania przy ul. Ceramicznej przyszły dwie kobiety, które razem z oskarżonym Adrianem W., Pawłem W. oraz ich przyrodnim bratem Mariuszem Ł., zaczęły pić alkohol. Około północy Adrian W. stał się agresywny wobec Pawła W., którego bił rękami po twarzy, a następnie zaczął biegać po mieszkaniu i przewracać krzesła.
Po kilku minutach Adrian W. wbiegł do kuchni, w której siedział na krześle i palił papierosa Mariusz Ł. Oskarżony wyzywał go, groził śmiercią, a potem zaczął uderzać pięściami po głowie i całym ciele. W pewnym momencie Adrian W. chwycił do ręki kuchenny nóż o długości ostrza 18 cm i ugodził nim przyrodniego brata w klatkę piersiową na wysokości serca.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci musieli użyć siły, aby obezwładnić agresywnego mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ok. 2 promili alkoholu.
– Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu Mariusza Ł. był uraz serca z masywnym krwotokiem wewnętrznym – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Według biegłego patomorfologa obraz ujawnionej rany kłutej klatki piersiowej przemawia za tym, że powstała ona w wyniku ciosu zadanego przez osobę trzecią. Jednocześnie biegły stwierdził na ciele denata liczne krwiaki twarzy i rąk.
Adrian W. przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia zgodne z ustaleniami śledztwa. Mężczyzna był w przeszłości karany za gwałt, pedofilię, pozbawienie człowieka wolności, rozboje i pobicia.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie