– To jest liga, w której każdy może wygrać z każdym – mówił na przedmeczowej konferencji trener Jerzy Brzęczek. – Legionovia jest na pewno niewygodnym rywalem. Jeśli marzy się o zdobywaniu punktów, najważniejsze jest zaangażowanie, dopiero potem umiejętności.
Po meczu ze Stalą Mielec kilku zawodników Rakowa narzeka na urazy i stłuczenia. Jak poinformował sztab szkoleniowy częstochowskiej drużyny, szansę w sobotnim spotkaniu dostaną zawodnicy, którzy nie występowali ostatnio w pierwszej jedenastce.
Trener Brzęczek odniósł się również do niedzielnej porażki w Mielcu. – Stal zagrała bardzo agresywnie, my niestety nie potrafiliśmy zaprezentować takiej piłki. Bramka, którą przeciwnik zdobył, była doskonała, ale wynikała również z braku komunikacji między naszymi zawodnikami w środkowej strefie boiska. Stal była tego dnia lepszym zespołem.
Przed meczem z Legionovią piłkarze częstochowskiego Rakowa zajmują czwartą pozycję w tabeli II ligi, tracąc do prowadzącego MKS Kluczbork trzy punkty.
Początek spotkania w sobotę, 27 września o godz. 16.
Źródło: własne