Materiał dowody w tej sprawie został sporządzony na podstawie przesłuchań uczestników kursów, organizowanych przez jeden z ośrodków szkolenia kierowców w powiecie lublinieckim. Prokuratura ustaliła, że w latach 2011-2013 oskarżony lekarz przeprowadzał badania lekarskie kierowców niezgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia. Zgodnie z przepisami medyk powinien ocenić ogólny stan zdrowia badanego, zwłaszcza układu krążenia, oddechowego, nerwowego, sprawność narządów ruchu i stan psychiczny. Lekarz powinien przeprowadzić również badanie wzroku, słuchu i narządu równowagi.
– W śledztwie ustalono, że wydanie orzeczenia lekarskiego przez oskarżonego odbywało się bez przeprowadzenia jakichkolwiek badań – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Wystarczyło pojawienie się w gabinecie lekarskim i zapłacenie 50 zł. Opisane nieprawidłowości w wystawianiu zaświadczeń lekarskich dotyczyły 121 orzeczeń.
Jak dodaje prokurator Ozimek, nieprawidłowości dotyczyły również szkolenia kierowców z udzielenia pierwszej pomocy medycznej. – Zgodnie z przepisami szkolenie w tym zakresie może prowadzić wyłącznie lekarz lub ratownik medyczny, natomiast w tym ośrodku było prowadzone przez pielęgniarkę – tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Potwierdzenie przeszkolenia kandydata na kierowcę dotyczące pomocy przedlekarskiej było dokonywane w dokumentacji kursu przez oskarżonego lekarza.
Lekarz usłyszał 304 zarzuty popełnienia przestępstw poświadczenia nieprawdy w dokumentach. – Oskarżony przyznał się do stawianych mu zarzutów i wyjaśnił, że nie dochował formalności związanych z badaniami z powodu braku wnikliwości i nieświadomości wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia – informuje prokurator Ozimek.
Medykowi grozi teraz od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie