Ostatnia runda tej serii odbyła się na torze w Brnie. Bartłomiej Mirecki startujący Formułą Renault zwyciężył w obu wyścigach, ale to nie wystarczyło do obrony tytułu mistrza.
-Niedosyt pozostaje, ponieważ do mistrzostwa zabrakło bardzo niewiele. Taki jednak jest sport. Wicemistrzostwo to też niezły wynik. W tym roku mam już na koncie tytuł mistrza Polski, więc są powody do zadowolenia – komentuje Bartłomiej Mirecki.
Tegoroczny sezon FIA CEZ składał się z 5 rund. Kierowcy ścigali się między innymi na torach, gdzie odbywają się GP F1: w Austrii (Red Bull Ring) czy na Węgrzech (Hungaroring).
Koniec sezonu FIA CEZ nie oznacza wakacji dla częstochowskiego kierowcy. Wystartuje on jeszcze na torze Hungaroring w serii ESET V4 CUP oraz w Poznaniu, gdzie rozegrana zostanie ostatnia runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski (Bartłomiej Mirecki zagwarantował sobie tytuł mistrza Polsku już podczas poprzedniej rundy).
Źródło: BM Racing Team