Strona główna Policja Wypadek na przejeździe przy ul. Kiedrzyńskiej. Dróżniczka nie zdążyła wrócić z toalety, żeby opuścić zapory
0 komentarze 114 views

Wypadek na przejeździe przy ul. Kiedrzyńskiej. Dróżniczka nie zdążyła wrócić z toalety, żeby opuścić zapory

Częstochowa prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku na strzeżonym przejeździe, do którego doszło we wtorek, 31 maja przy ul. Kiedrzyńskiej. Dróżniczka, która wtedy obsługiwała zapory, usłyszała zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy kolejowej. Grozi jej do 3 lat więzienia.

Do wypadku doszło we wtorek, 31 maja ok. godz. 18.45. Pociąg osobowy jadący od Dworca Głównego w stronę Radomska zderzył się na przejeździe kolejowym przy ul. Kiedrzyńskiej z samochodem osobowym. Kierująca renault laguną wjechała na przejazd przy otwartych zaporach. 51-letnia kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Badanie poszkodowanej, maszynisty oraz dróżniczki obsługującej zapory na przejeździe kolejowym wykazało, że wszyscy byli trzeźwi.

– Prokuratur postawił dróżniczce zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy kolejowej zagrażającej życiu i zdrowiu innych osób – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Kobieta przyznała się do winy i wyjaśniła, że udała się do toalety i nie zdążyła już wrócić, żeby opuścić zapory.

Dróżniczka została zawieszona w obowiązkach służbowych i objęta dozorem policyjnym. 

Źródło: własne

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl