Asseco Resovia Rzeszów przez półtora seta dawała nadzieję na to, że w częstochowskiej hali może dojść do sensacji. Słabo spisująca się drużyna w PlusLidze nieźle radziła sobie z wicemistrzem Włoch. |
Pierwszego seta rzeszowianie wygrali na przewagi. Do połowy drugiej partii wszystko szło po ich myśli. Nagle jednak stracili kilka punktów w jednym ustawieniu i sytuacja na parkiecie zupełnie się zmieniła. Włosi wygrali drugiego seta do 19 i złapali wiatr w żagle. W trzeciej partii rozbili Resovię, a w czwartej tylko momentami przegrywali. W końcówce postawili kropkę nad „i”, awansując do finału.
O miano najlepszej drużyny na świecie powalczą z rywalem z zza miedzy – Trentino Volley, które w drugim półfinale pokonało 3:1 Fakieł Nowy Urengoj.
Mecz o 3. miejsce z udziałem Asseco Resovii Rzeszów rozpocznie się w niedzielę, 2 grudnia o godz. 17.30. Finał zaplanowano na godz. 20.30.
Cucine Lube Civitanova – Asseco Resovia Rzeszów 3:1
(29:31, 25:19, 25:14, 25:23)
Lube: Sokołow, Juantorena, Stanković, Leal, Simón, Bruno, Balaso (libero) oraz D’hulst, Cantagalli, Cester, Massari
Resovia: K. Shoji, Schulz, Rossard, Mika, Możdżonek, Smith, Perry (libero) oraz Lemański, Redwitz, Szerszeń, Buszek
Fakieł Nowy Urengoj – Trentino Volley 1:3
(25:22, 14:25, 16:25, 19:25)
Fakieł: Kolenkowskij, Kołodinski, Udrys, Jakowlew, Kliuka, Wołkow, E. Shoji (libero) oraz Ananiew, Bogdan, Rukawisznikow, Szenkel, Kimerow
Trentino: Russell, Vettori, Giannelli, Candellaro, Kovacevic, Lisinac, Grebennikov (libero) oraz Van Garderen, Nelli
Źródło: własne