– Sytuacja z Pedersenem była bardziej rozdmuchana przez media niż sam klub, bo tak naprawdę byliśmy już umówieni z innym zawodnikiem – mówi Michał Świącik, prezes Włókniarza.
Sternik częstochowskiego klubu nie chce zdradzić o kogo chodzi, ale raczej nie będzie to Andreas Jonsson. – W tym tygodniu kibice dowiedzą się, kto wzmocni nasz klub – zapowiada Świącik. – Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest to zagraniczny zawodnik, który był dogadany z inną drużyną, ale będzie jeździł dla nas.
Jak się okazuje, nie będzie to ostatni kontrakt we Włókniarzu. – Podpiszemy jeszcze umowę z polskim seniorem, który będzie pełnił rolę zawodnika oczekującego – informuje Świącik.
Przypomnijmy, że kontrakty z Włókniarzem podpisali: Sebastian Ułamek, Rune Holta, Leon Madsen i Matej Zagar. – Naszym celem jest stworzenie drużyny z ambicjami, jeżdżącej widowiskowo – twierdzi Świącik. – W nadchodzącym sezonie najważniejszą rzeczą będzie utrzymanie w ekstralidze. Wiem jednak, że nasi zawodnicy mają dużo większe ambicje.
Źródło: własne