– Dziękuję wszystkim kibicom, sponsorom i władzom miasta za to, że nas wspierali w tym sezonie. Be z tej pomocy nie bylibyśmy w stanie tego udźwignąć – mówi Michał Świącik, prezes Stowarzyszenia CKM Włókniarz.
Dla częstochowskiego klubu rozpoczyna się teraz okres wytężonej pracy związanej z ubieganiem się o licencję na starty w II lidze i budowaniem składu. – W tej chwili jesteśmy chyba jednym z lepiej przygotowanych ośrodków żużlowych w Polsce do tego, żeby wystartować w drugiej, a nawet pierwszej lidze – przekonuje Świącik. – Problemem mogą być inne zespoły. Dochodzą do nas informacje, że niektóre z nich myślą o wycofaniu się ze startów w II lidze. To oznaczałoby małą liczbę meczów. Naszym zdaniem w tej sytuacji powinno się np. połączyć obie ligi, albo zrobić jakiś wariant, żeby jazdy było więcej.
Świącik zdradza, że w w niedzielnym turnieju o puchar prezydenta wystartowało kilka żużlowców, którzy są w kręgu zainteresowań Włókniarza. – W turnieju ścigało się przynajmniej czterech, a nawet pięciu takich zawodników. Zależy nam na tym, żeby nasz skład opierał się na żużlowcach pierwszoligowych. To oni mieliby „ciągnąć” naszych wychowanków – twierdzi sternik częstochowskiego klubu.
Źródło: własne