Strona główna Policja Właścicielka firmy i jej znajomi przed sądem za pobicie pracownika

Właścicielka firmy transportowej, 37-letni Patryk Z. oraz inne osoby odpowiedzą przed sądem za pobicie Jacka K.

We wrześniu 2013 roku 43-letni mieszkaniec Częstochowy Jacek K. zatrudnił się jako kierowca w firmie transportowej z Katowic. Do jego zadań należał przewóz towarów między firmami z siedzibą w różnych państwach Unii Europejskiej. W krótkim czasie zastrzeżenia do jego pracy zaczęła składać właścicielka firmy Anita N. 30 października 2013 roku Anita N. przyjechała do Częstochowy w towarzystwie swoich znajomych Patryka Z. i Krzysztofa K., aby odebrać od Jacka K. samochód służbowy.

Rano wszyscy wtargnęli do mieszkania, zajmowanego przez Jacka K. i jego 77-letnią matkę i zażądały wydania kluczyków oraz dokumentów samochodu służbowego. Patryk Z. bił Jacka K. rękami po głowie i całym ciele, a gdy ten upadł, kopał go nogami po brzuchu i głowie. Następnie sprawcy zabrali kluczyki do samochodu oraz dokumenty auta i opuścili mieszkanie.

Jacek K. doznał urazu brzucha, pęknięcia śledziony, czaszki i trzonu trzustki, które mogły zagrażać jego życiu.

Anita N. przyjechała następnego dnia do Częstochowy w towarzystwie swojego znajomego Tomasza B. Oboje udali się na policję, aby wyjaśnić to, co stało się w mieszkaniu pokrzywdzonego. Kobieta nakłoniła B. do fałszywych zeznać, że w mieszkaniu był również mężczyzna o imieniu Piotr, który pobił Jacka K.

B., nakłoniony do tego przez Anitę N., miał za zadanie fałszywie zeznać, iż w mieszkaniu w trakcie zdarzenia byli obecni Anita N., on oraz nieznany mężczyzna o imieniu Piotr, który pobił Jacka K.

– Prokurator przedstawił Anicie N. zarzuty nakłaniania Patryka Z. do pobicia pokrzywdzonego, nakłaniania Tomasza B. do złożenia fałszywych zeznań oraz wtargnięcia do mieszkania pokrzywdzonego – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Oskarżona przyznała się do wszystkich zarzucanych jej przestępstw.

Patryk Z. usłyszał zarzut  pobicia Jacka K. i spowodowania ciężkiego uszczerbku na jego zdrowiu. Mężczyzna przyznał się do winy. Z kolei Krzysztofowi K. prokuratura zarzuca wtargnięcie do mieszkania. Oskarżony nie przyznaje się do winy.

W sprawie oskarżeni są również Iwona J. i Mateusz S., którzy ukrywali poszukiwanego listem gończym Patryka Z.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl