We wtorek, 15 listopada tuż po północy oficer dyżurny z komisariatu V w Częstochowie otrzymał zgłoszenie włamania, do którego doszło w jednym z domów. Jak się okazało, 34-latek wybił okno w pomieszczeniach garażowych i dostał się do wnętrza, skąd ukradł piłę spalinową i szlifierkę kątową. Łupem złodzieja padło też mrożone mięso z zamrażarki i męskie buty, w które od razu się ubrał. Mężczyzna spakował skradzione przedmioty do torby podróżnej i próbował oddalić się niepostrzeżenie drzwiami garażowymi. Właściciele posesji w porę zadzwonili na policję i uniemożliwili złodziejowi ucieczkę. 34-latek trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez kryminalnych. Okazało się, że to nie pierwszy jego konflikt z prawem. Wcześniej siedział już za kratkami za podobne przestępstwa. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Źródło: KMP Częstochowa