Prezydent Częstochowy oraz przewodniczący Rady Miasta mają wątpliwości co do skuteczności przyjętych przez rząd rozwiązań dotyczących liczby klientów w sklepach i punktach usługowych. Niepokój przedstawicieli władz samorządowych Częstochowy budzi widok kolejek tworzących się przed sklepami. W takich kolejkach nierzadko trudno o zachowanie zalecanej odległości między osobami – nie zawsze wynika to z braku ostrożności, ale także z ograniczeń przestrzennych. Stąd wysuwane przez autorów listu propozycje korekty obecnie obowiązujących rozwiązań. Piszą oni m.in. ,,Być może problem rozwiązałoby określanie maksymalnej liczby klientów w sklepie o danej powierzchni handlowej, a nie przeliczanie limitu osób robiących zakupy w zależności od liczby kas. Wtedy kolejki na zewnątrz byłyby krótsze, a mieszkanki i mieszkańcy mieliby czas na wybór potrzebnych towarów.”
W liście jest też sugestia rozważenia zmian w obecnym funkcjonowaniu urzędów pocztowych. Częstochowscy samorządowcy obawiają się bowiem, że obecny tryb ich działania przyczynia się do powstawania kolejek osób chcących odebrać przesyłki na poczcie, a to w oczywisty sposób nie sprzyja ochronie przed wirusem.
Z pełną treścią listu można zapoznać się tutaj.
Źródło: UM Częstochowy