– To było dosyć brutalne działanie względem psa, a poza tym oskarżona miała już w przeszłości konflikty z prawem – uzasadnia wyrok Bogusław Zając, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. – Wyrok nie jest prawomocny.
Do zdarzenia doszło 28 lutego 2015 roku po godzinie 15 w jednym z mieszkań przy ulicy POW w Częstochowie. Policjanci otrzymali informację dotyczącą pogryzienia przez psa. Na miejscu pijana kobieta skarżyła się na swojego pupila, który miał ją ugryźć. Funkcjonariusze opuścili mieszkanie, ale po krótkim czasie ponownie udali się w to same miejsce w związku ze zgłoszeniem 48-letniego mężczyzny, który twierdził, że jego konkubina wyrzuciła psa z balkonu mieszkania na trzecim piętrze. 6-letni york nie przeżył upadku.
Mundurowi zatrzymali 24-letnią Martę G. Kobieta miała ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Kobiecie postawiono zarzut popełnienia przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt.
Źródło: własne