Na trasach wokół Belfastu Pieniążek stanął do walki z najlepszymi kierowcami Europy. Na starcie pojawiło się ponad 70 załóg, a z Łukaszem i Przemkiem bezpośrednio w ERC Junior rywalizowało siedem z nich. Na odcinkach specjalnych wszyscy kierowcy pojawili się w piątkowy poranek i do przejechania mieli czternaście prób o łącznej długości ponad 200 kilometrów.
Dla częstochowianina było to drugi występ w tej niezwykle wymagającej imprezie. W ubiegłym roku za kierownicą peugeota 208 R2 w swoim zaledwie drugim zagranicznym rajdzie Łukasz wywalczył 7. miejsce w klasyfikacji juniorów. Tym razem apetyty były o wiele większe. W uzyskaniu lepszego wyniku częstochowianinowi miał pomóc Opel Adam R2, czyli jedna z najszybszych przednionapędowych rajdówek w stawce.
Pieniążek rozpoczął rywalizację w Irlandii od wygrania pierwszego oesa. Dwa kolejne zakończył na piątym miejscu. Na dwóch następnych odcinkach specjalnych było już dużo lepiej. Częstochowianin dwukrotnie uplasował się na drugiej pozycji. Na koniec piątkowym zmagań dołożył jeszcze zwycięstwo i awansował na fotel wicelidera rajdu.
W sobotę polska załoga uzyskiwała drugie czasy i po kłopotach Marijana Griebela została liderem. Pieniążek odpierał jeszcze ataki Chrisa Ingrama. O wszystkim zadecydował dwunasty oes, w którym częstochowianin był lepszy od Brytyjczyka o 14 sekund. Ostatnio odcinek specjalny był już dla Pieniążka tylko formalnością.
W klasyfikacji generalnej ERC Junior drugi Chris Ingram traci do częstochowskiego kierowcy 11,5 sek. , a trzeci Marijan Griebel 16,5 sek.
Źródło: własne, biuro prasowe Łukasza Pieniążka