W rundzie wiosennej drużyna Marka Papszuna rozegrała jak dotąd tylko jedno spotkanie. 10 marca częstochowianie przegrali na wyjeździe 1:2 z GKS-em Katowice. Wcześniej z powodu złego stanu boiska odwołany został mecz Rakowa w Chojnicach. 17 marca „czerwono-niebiescy” mieli rozegrać z Odrą Opole pierwszy mecz przed własną publiczność w tej części rozgrywek (spotkanie odbędzie się 4 kwietnia). Na przeszkodzie stanął jednak śnieg i mróz. Prawie cała ostatnia kolejka została z kolei odwołana z powodu powołań piłkarzy do reprezentacji narodowych.
W tym czasie Wigrom Suwałki udało się rozegrać dwa mecze. Najpierw pokonali u siebie 2:0 Pogoń Siedlce, a potem przegrali na wyjeździe 0:2 z liderem Miedzią Legnica.
Raków i Wigry mają obecnie po 32 punkty i sąsiadują w tabeli. Goście sobotniego meczu na stadionie przy ul. Limanowskiego mają o jedno spotkanie rozegrane więcej.
W bezpośrednim pojedynku rundy jesiennej górą byli częstochowianie, którzy pokonali Wigry na wyjeździe 3:0. Dwie bramki dla Rakowa zdobył wówczas Adam Czerkas, jedną – Hubert Tomalski.
Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 12.
Źródło: własne