Strona główna SportSiatkówka Wicelider z Bełchatowa przyjeżdża do Częstochowy. AZS bez szans na punkty?

Częstochowski AZS po czterech z rzędu porażkach zmierzy się w najbliższą sobotę, 20 lutego ze Skrą Bełchatów.

Częstochowianie pozostają raczej szans na powodzeniem w spotkaniu z ekipą Miquela Falaski. Bełchatowianie mają obecnie 37 punktów w tabeli PlusLigi i zajmują pozycję wicelidera.

W hicie ostatniej kolejki Skra przegrała na wyjeździe w trzech setach z Treflem Gdańsk. Pewność siebie odzyskała jednak w spotkaniu 1/12 fazy play-off Ligi Mistrzów, w którym pokonała 3:1 turecki Ziraat Bankasi.

W tym roku częstochowski AZS po dwóch zwycięstwach w tym roku z BBTS-em Bielsko-Biała i Politechniką Warszawską przegrał kolejno z Resovią Rzeszów, Cuprumem Lubin, Treflem Gdańsk i Czarnymi Radom. Trudno się więc łudzić, aby ta sytuacja zmieniła się po meczu z Bełchatowem, do którego AZS przystąpi najprawdopodobniej w osłabieniu. Podczas spotkania z Lotosem kontuzji doznał Rafael Redwitz. – Na razie trudno powiedzieć, czy „Rafa” zagra przeciwko Skrze. Być może pojawi się w składzie na ten mecz – mówi Michał Bąkiewicz, szkoleniowiec AZS-u.

Początek meczu o godz. 17.

Źródło: własne

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl