– Wiadukt budowaliśmy przez 10 miesięcy i wiem jakie utrudnienia były z tym związane – mówi Mariusz Sikora, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie. – Kierowcy mogą już korzystać z nowego obiektu, a to oznacza, że na DK-1 i w ciągu ulicy Warszawskiej nie będzie takich przestojów, jakie zdarzały się do tej pory.
Miasto otrzymało w piątek, 14 listopada pozwolenie na użytkowanie wiaduktu i nie czekało z jego otwarciem. – Zależało nam na tym, żeby mieszkańcy mogli jak najszybciej z niego korzystać i mieć swobodniejszy przejazd w tej części miasta – twierdzi Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. – Otworzyliśmy wiadukt po to, żeby na okres jesienno-zimowy nie fundować mieszkańcom dodatkowych utrudnień w ruchu w postaci jednopoziomowego skrzyżowania na dole, które się korkowało, ograniczało przepływ zarówno na DK-1 jak i na DK-91.
Wiadukt o długości 105 metrów, który kosztował 6,5 mln zł, to jeden z elementów dużej inwestycji drogowej, jaką jest przebudowa ulicy Warszawskiej i Rędzińskiej. – Wkrótce powstaną łącznice, dzięki którym będzie można włączyć się do ruchu w każdą stronę, a nie jak było do tej pory w kierunku Wyczerp i Katowic – informuje Sikora. – Rozpoczęliśmy prace na odcinku między wiaduktem a ul. Rząsawską. W przyszłym tygodniu ruszą robotę na dwóch innych odcinkach – od wiaduktu w stronę placu Trzech Krzyży i od granic miasta w kierunku Częstochowy.
Całość inwestycji będzie kosztować 55 mln 618 tys. zł. W ramach przebudowy ul. Warszawskiej i Rędzińskiej powstanie pięć rond, w tym dwupasmowe rondo turbinowe. które jest zaprojektowane w taki sposób, że nie przecina się ruch samochodów jadących po pasie zewnętrznym i wewnętrznym. W ciągu ul. Warszawskiej zastąpi ono skrzyżowanie z ul. Rząsawską.
Źródło: własne