Węzeł, wybudowany w miejscu, gdzie ul. Makuszyńskiego przebiega nad DK-1 w Częstochowie, jest już gotowy od kilku tygodni. Miejski Zarząd Dróg i Transportu czeka jednak na pozwolenie na użytkowanie, które wydaje Urząd Wojewódzki. Bez tego nie można po wiadukcie puścić ruchu.
 
– Czekamy na inspektorów z Katowic, którzy jutro (6 grudnia) mają przywieźć pozwolenie – mówi Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT w Częstochowie. – Gdy tylko otrzymamy dokumenty, obiekt zostanie oddany do użytku. Powinno to mieć miejsce jeszcze jutro.

Budowa węzła drogowego na ul. Makuszyńskiego trwała od marca bieżącego roku. Koszt inwestycji to ponad 25 mln zł, z czego 18,5 mln zł pochodziło z dotacji w ramach Funduszu Spójności i Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Węzeł ma ułatwić komunikację między dzielnicami Wyczerpy i Północ, w praktyce jednak zacznie w pełnej formie sprawować swoją funkcję z chwilą, gdy powstanie tzw. „północny korytarz” Częstochowy.