Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Walczy z firmą od okien
Renata Grudzińska, mieszkanka Częstochowy, od kilku lat walczy z firmą, która w 2008 roku montowała okna w jej domu w miejscowości Bargły. - Pięć razy pracownicy firmy próbowali poprawiać okna, ale bezskutecznie. Teraz są jak z demobilu, a ja wciąż przez to nie mogę dokończyć budowy domu! - żali się Grudzińska.

W grudniu 2008 roku firma PHU Fenster z Częstochowy dostała zlecenie od Renaty Grudzińskiej na montaż okien. Zapłaciła za to blisko 8 tys. złotych. Niedługo po wstawieniu okien Grudzińska zorientowała się, że są źle zamontowane (np. dwa okna balkonowe oprawione zostały poniżej poziomu wylewki). – Napisałam do firmy prośbę o naprawę fuszerki. Firma była u u mnie już kilka razy, ale co z tego, skoro nie potrafiła rozwiązać problemu! Okna bardzo ciężko się otwierają i są nieszczelne – przekonuje Grudzińska.

Renata Grudzińska z Częstochowy pokazuje okna, które jej zdaniem zostały źle zamontowane.
W końcu mieszkanka Częstochowy nie wytrzymała i złożyła pozew do sądu cywilnego. Domaga się od firmy 30 tys. złotych. – Przez to, że firma nie wykonała swojego zadania porządnie i na czas, musiałam wstrzymać roboty wykończeniowe w tym domu! Muszę utrzymywać ten budynek i mieszkanie, które mogłabym już dawno sprzedać bądź wynająć – tłumaczy Grudzińska.
W sądzie sprawa toczy się od 2009 roku. Jak mówi Bogusław Zając, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie, sporządzana jest już druga opinia biegłego. – Czekamy na ten dokument. Dopiero wtedy ogłosimy termin kolejnej rozprawy. Z doświadczenia wiem, że sprawy dotyczące konfliktu interesów ciągną się dość długo – zauważa.
Z zarzutami Grudzińskiej nie zgadza się Marcin Kubicki, pełnomocnik firmy PHU Fenster w Częstochowie. – Na pewnym etapie nie mogliśmy się z tą panią porozumieć i zdecydowała się na drogę sądową. Z opinii biegłego wynika, że tylko niewielka część racji leży po stronie tej pani. Kilkakrotnie wysyłaliśmy pracowników, żeby zrobili poprawki. Skoro nie przyniosły rezultatów, zaproponowaliśmy ponownie swoją pomoc. Teraz czekamy na orzeczenie sądu. Jeśli sąd nakaże wymianę okien, na pewno to zrobimy. Nie zgadzamy się jednak z postawą roszczeniową tej pani, która żąda od nas 30 tys. złotych.
Niestety nie udało nam się dziś skontaktować z rzecznikiem konsumentów w Częstochowie. Do tematu wrócimy więc wkrótce, gdy tylko uzyskamy jego opinię w tej sprawie.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl