Obie grupy tworzą ludzie z dobrą energią, otwarte na innych i tematy ważne społecznie. Niedawno można było ich spotkać podczas koncertu w Galerii Teatr From Poland, gdzie zbierali podpisy pod petycją zakazu hodowli zwierząt na futro. Serwowali również smakołyki z kuchni roślinnej , która staje się nie tylko modna, ale coraz bardziej potrzebna ze względu na aspekt zdrowotny.
– Misja, która przyświeca Stowarzyszeniu Otwarte Klatki to walka z przemocą wobec zwierząt która odbywa się z reguły w ukryciu, schowana za grubymi murami i drutem pod napięciem – mówi członkini stowarzyszenia Marta Grabowska. – Niekiedy w mediach pojawiały się obrazy z miejsc, w których to się dzieje: ferm przemysłowych, rzeźni, laboratoriów, cyrków, ogrodów zoologicznych czy hodowli. Za każdym razem ludzie wrażliwi reagowali złością, smutkiem i poczuciem bezradności. Stowarzyszenie Otwarte Klatki powstało po to, żeby te uczucia zamienić w wolę działania. Chcemy uczynić mury ferm i rzeźni przezroczystymi, żeby nikt nie mógł powiedzieć, że nie wiedział, nie zdawał sobie sprawy, został oszukany. Naszym celem jest przeciwdziałanie okrucieństwu wobec zwierząt i budowa społeczeństwa, w którym są one traktowane z należytym współczuciem i szacunkiem.
Z pomysłem, aby w szerszym zakresie promować takie działania w Częstochowie, zgłosiła się do prezydenta miasta radna Małgorzata Iżyńska, wiceprzewodnicząca Komisji Kultury w Częstochowie.
– Jestem otwarta na zdrowe życie i kuchnię roślinną. To wspaniała alternatywa w codziennym jadłospisie. Prowadząc dom, pilnuję zdrowej kuchni, dlatego popularyzacja tego ruchu jest dla mnie czymś naturalnym. Wiele osób na co dzień prowadzi kuchnię wegetariańską czy wegańską i chce się tym dzielić z innymi, ale nie ma ku temu okazji – uważa Małgorzata Iżyńska, która zgłosiła ten projekt do planu miejskich wydarzeń po rozmowie z Barbarą Deską, organizatorką Kuchni Społecznej w Częstochowie.
Radna zapowiada także promocję z ramienia miasta wszelkich idei związanych z kwestiami traktowania zwierząt. – To bardzo poważny temat, który ludzie muszą zrozumieć. Upraszczając, nie można twierdzić, że się kocha zwierzątka i zapominać o odrobaczywieniu własnego psa, nie mówiąc już o rzezi zwierząt hodowlanych – dodaje Małgorzata Iżyńska.
Przedstawicieli Kuchni Społecznej i Stowarzyszenia Otwarte Klatki będzie można spotkać podczas akcji „Aleje – tu się dzieje!” i na majowym pikniku organizacji pozarządowych na promenadzie, a 26 lutego o godz. 18 w OPK Gaude Mater na projekcji filmu ” Wewnątrz Futra”.
Źródło: własne