Częstochowianie fatalnie rozpoczęli walkę o utrzymanie PlusLigi. Pierwszy pojedynek ze zwycięzcą I ligi przegrali u siebie 0:3. Na szczęście dzień później było już znacznie lepiej i drugi mecz zakończył się zwycięstwem akademików 3:1. Dwa kolejne spotkania zostaną rozegrane w sobotę i niedzielę (6 i 7 maja) w niewielkiej hali sportowej OSiR w Zawierciu.
– Mamy świadomość, że zagramy teraz na bardzo trudnym terenie. Na pewno czekają nas dwa bardzo ciężkie mecze. Musimy się na to przygotować – mówi Michał Bąkiewicz, trener AZS-u.
Mimo że w barażach jest remis, to jednak zawiercianie są w lepszej sytuacji. Dwa mecze, które mogą zapewnić im awans do PlusLigi, rozegrają na własnym terenie, gdzie podobno czują się znakomicie. Niewielka hala sportowa w Zawierciu szczelnie wypełniona kibicami ma być ich sporym atutem w walce z częstochowskim AZS-em.
W sytuacji, gdyby oba zespoły wygrały również i tym razem po jednym meczu, decydujący pojedynek odbędzie się w Częstochowie.
Oba spotkania w Zawierciu będą rozpoczynać się o godz. 17.30. Bezpośrednie transmisje przeprowadzi Polsat Sport.
Źródło: własne