efektywnymarketing Po wyjazdowej porażce z Górnikiem Wałbrzych Jerzy Brzęczek podał się dymisji i oddał do dyspozycji zarządu. Włodarze częstochowskiego klubu spotkali się w czwartek, 22 maja, aby rozpatrzyć tę sprawę. Decyzji jednak nie podjęli. Ma ona zapaść w piątek. Najprawdopodobniej jednak działacze nie przyjmą jego dymisji.
Częstochowianie przegrali w środę bardzo ważny mecz w Wałbrzychu. Porażka spowodowała, że Raków spadł na 12. miejsce w tabeli i jego szanse na utrzymanie w II lidze zachodniej gwałtownie zmalały. Co prawda „czerwono-niebiescy” tracą tylko dwa punkty do miejsca gwarantującego zachowanie ligowego bytu, ale mają przed sobą mecze z rywalami z najwyższej półki. W sobotę, 24 maja zmierzą się z kandydatem do awansu na zaplecze ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec. Porażka będzie oznaczać spadek.
Jeśli trener Brzęczek nie będzie chciał pozostać do końca sezonu na stanowisku trenera pierwszej drużyny Rakowa, jego miejsce zajmie ktoś z wewnątrz klubu. Być może będzie to Dawid Błaszczykowski, który w czwartek poprowadził trening zespołu.
Źródło: własne
