Strona główna Policja W obawie przed policją spalił skradzionego laptopa w piecu

Policjanci z koziegłowskiego komisariatu zatrzymali 30-latka, który kilka dni wcześniej ukradł laptopa. Sprzętu nie udało się odzyskać, bo sprawca spalił go w piecu.

Do komisariatu policji w Koziegłowach zgłosił się mieszkaniec Nowej Kuźnicy i powiadomił śledczych o kradzieży laptopa. Jak wstępnie ustalili policjanci, 29-latek pozostawił swoje mieszkanie otwarte i podczas nieobecności jego była dziewczyna i jej znajomy zabrali z mieszkania swoje rzeczy osobiste. Po powrocie mężczyzna zdziwił się, że zniknął również jego laptop o wartości 1600 zł.

W krótkim czasie policjanci z Koziegłów namierzyli i zatrzymali „amatora cudzych rzeczy”. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Brudzowic. Podczas wizyty stróżów prawa w jego domu rabuś przyznał się do kradzieży i oświadczył, że w obawie przed policją swój łup spalił w piecu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już  zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Źródło: KPP Myszków

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl