– Utworzenie tego oddziału, ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców powiatu myszkowskiego, to konieczność – mówi Jacek Kret, dyrektor szpitala w Myszkowie. – W tej chwili pacjenci, nawet ci z miejscowości leżących przy granicy powiatu, czyli w pobliżu Zawiercia, trafiają do szpitali w Częstochowie. To znacznie wydłuża czas, w którym mają zapewnioną odpowiednią opiekę. Mamy część sprzętu, część zakupimy z środków własnych. Sądzę, że otrzymamy kontrakt z NFZ.

Oddział funkcjonował będzie w starej części szpitala, w miejscu, w którym w tej chwili jest oddział urazowo-ortopedyczny (ten zostanie przeniesiony do innego budynku). Myszkowska „udarówka” będzie miała 16 łóżek, w tym 4 intensywnego nadzoru.

Zgodę na utworzenie oddziału wyraziła już rada powiatu myszkowskiego. Urzędnicy mówią także o finansowych aspektach, związanych z utworzeniem nowego oddziału. – Dodanie do statutu nowego oddziału podyktowane jest możliwością zawarcia przez SP ZOZ w Myszkowie kontraktu z NFZ, a tym samym zwiększenia przychodów placówki – tłumaczy Marcin Pilis, rzecznik prasowy starosty myszkowskiego.