Strona główna Aktualności W Lublinie nie było lania. Włókniarz postawił się mistrzom Polski

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa w drugiej kolejce PGE Ekstraligi przegrał w sobotę, 19 kwietnia na wyjeździe 41:49 z Orlen Oil Motorem Lublin. Mimo porażki podopieczni Mariusza Staszewskiego pokazali charakter, wolę walki i determinację na arcytrudnym terenie mistrza Polski.

– Zawsze gdzieś na końcu głowy jest taka myśl, że można pokusić się o niespodziankę. Faktycznie wyglądało to dobrze, ale jakość rywala w końcówce nie pozwoliła na to, żeby sprawić tę niespodziankę – powiedział trener Mariusz Staszewski. – W Lublinie fajne zawody, myślę, że jakieś wnioski wyciągnięte. Miejmy nadzieję, że to ruszyło. Bardzo dobry mecz w wykonaniu naszych juniorów. Na tle najmocniejszej chyba pary juniorskiej w Polsce młodzieżowe pojedynki były na naszą korzyść. W tej drużynie jest potencjał. Chodzi tylko o to, żeby w danym dniu więcej niż dwóch, trzech zawodników pokazywało to, na co ich stać.

Skazywani na porażkę częstochowianie bardzo długo dotrzymywali kroki mistrzom. Polski. Przed biegami nominowanymi mieli jeszcze szansę na remis w całym spotkaniu. Ostatecznie przegrali różnicą ośmiu punktów, ale patrząc na to, jak zaprezentowali się w inauguracyjnym meczu z GKM-em Grudziądz, mało kto liczył, że w Lublinie pokażą lwi pazur.

Na uwagę zasługuje zwłaszcza postawa częstochowskich młodzieżowców. Szymon Ludwiczak i Franciszek Karczewski łącznie z bonusami zdobyli na tym trudnym terenie 10 „oczek”. Ludwiczak w 14. biegu pokonał samego Fredrika Lindgrena.

Waleczny na torze był Piotr Pawlicki, który pokonał na dystansie Dominika Kuberę i stworzył świetny pojedynek o trzy punkty z Bartoszem Zmarzlikiem. W drugiej części zawodów nie był już jednak tak skuteczny.

Kolejny bardzo dobry występ zanotował Jason Doyle. Australijczyk w sześciu startach wywalczył 14 punktów.

Mimo dobrej postawy w Lublinie częstochowianie wciąż pozostają bez punktów w PGE Ekstralidze. Kolejny mecz odjadą 27 kwietnia na własnym torze. Ich rywalem będzie Gezet Stal Gorzów. Początek zaplanowano na godz. 17.

Orlen Oil Motor Lublin – Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 49:41

Wyniki (za sportowefakty.wp.pl).

Orlen Oil Motor Lublin:

  1. Dominik Kubera – 12+1 (2,1*,3,3,3)
  2. Fredrik Lindgren – 8+1 (3,2,2*,1,0)
  3. Jack Holder – 11+1 (1*,3,2,3,2)
  4. Mateusz Cierniak – 1+1 (0,0,1*,0)
  5. Bartosz Zmarzlik – 13+1 (3,3,3,3,1*)
  6. Wiktor Przyjemski – 4 (3,1,0)
  7. Bartosz Bańbor – 0 (0,0,-)
  8. Bartosz Jaworski – 0 (0)

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:

  1. Piotr Pawlicki – 6+1 (3,2,0,1*,t,0)
  2. Wiktor Lampart – 4+1 (2,1*,1,-,-)
  3. Mads Hansen – 3+1 (0,2,1*,0)
  4. Kacper Woryna – 7+1 (0,1*,2,2,2)
  5. Jason Doyle – 14+1 (1*,3,3,2,2,3)
  6. Franciszek Karczewski – 3+1 (1*,2,0)
  7. Szymon Ludwiczak – 4+2 (2,0,1,1)
  8. Alan Ciurzyński – ns

Bieg po biegu:

  1. (67,41) Pawlicki, Kubera, Holder, Hansen – 3:3 – (3:3)
  2. (68,39) Przyjemski, Ludwiczak, Karczewski, Bańbor – 3:3 – (6:6)
  3. (68,05) Zmarzlik, Lampart, Doyle, Cierniak – 3:3 – (9:9)
  4. (68,37) Lindgren, Karczewski, Przyjemski, Woryna – 4:2 – (13:11)
  5. (68,21) Holder, Hansen, Woryna, Cierniak – 3:3 – (16:14)
  6. (67,84) Zmarzlik, Pawlicki, Lampart, Bańbor – 3:3 – (19:17)
  7. (68,32) Doyle, Lindgren, Kubera, Ludwiczak – 3:3 – (22:20)
  8. (68,31) Zmarzlik, Woryna, Hansen, Przyjemski – 3:3 – (25:23)
  9. (68,03) Kubera, Lindgren, Lampart, Pawlicki – 5:1 – (30:24)
  10. (68,36) Doyle, Holder, Cierniak, Karczewski – 3:3 – (33:27)
  11. (68,08) Kubera, Woryna, Pawlicki, Cierniak – 3:3 – (36:30)
  12. (67,90) Holder, Doyle, Ludwiczak, Jaworski – 3:3 – (39:33)
  13. (68,38) Zmarzlik, Doyle, Lindgren, Hansen – 4:2 – (43:35)
  14. (68,25) Kubera, Woryna, Ludwiczak (Pawlicki – t), Lindgren – 3:3 – (46:38)
  15. (68,29) Doyle, Holder, Zmarzlik, Pawlicki – 3:3 – (49:41)

Źródło: własne, www.wlokniarz.com

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl