Przypomnijmy, że prace wstrzymano najpierw w marcu. Wykonawca przeprowadził badania dotyczące konstrukcji drogi, które wykazały, że podłoże nie ma odpowiedniej nośności i trzeba wzmocnić grunt za pomocą kruszywa z cementem i popiołem. To nie był jednak koniec problemów. Tuż przed długim, majowym weekendem robotnicy odkryli na odcinku u zbiegu ul. Jaskrowskiej ludzkie kości i fragmenty czaszek (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
– Wszystko to, co miało utrudnić realizację tej inwestycji, jest już za nami – twierdzi Maciej Hasik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie. – Mimo tych problemów termin zakończenia przebudowy ul. Nadrzecznej nie jest zagrożony.
Jak informuje Hasik, w najbliższych tygodniach na odcinku Strażacka – Mirowska będzie kładziona warstwa ścieralna, a także asfalt na ścieżce rowerowej. Powstaną również chodniki. Z kolei na odcinku Mirowska – Warszawska jest już gotowe koryto, ale brakuje konstrukcji jezdni. Na skrzyżowaniu z ul. Mirowską zamontowano sygnalizację świetlną.
Koszt modernizacji całej ul. Nadrzecznej to blisko 8,5 mln zł. MZDiT pozyskał 2,5 mln zł dofinansowania w ramach „Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych na drugi etap przebudowy ulicy na odcinku od Mirowskiej do Warszawskiej.
Źródło: własne