Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia drogowego doszło ok. godz. 1.50 przy ul. 7 Kamienic w Częstochowie. Jak wynika z ustaleń policjantów, 32-latka jadąc fordem focusem, potrąciła 40-letniego mężczyznę, kiedy ten leżał na ulicy. Kobieta nie zatrzymała się, żeby mu pomóc i odjechała z miejsca zdarzenia. W wyniku odniesionych obrażeń poszkodowany zmarł w szpitalu.
– Prokurator przedstawił podejrzanej zarzut spowodowania wypadku, w którym zginął mężczyzna oraz ucieczki z miejsca zdarzenia – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Kobieta nie zaprzeczyła, że brała udział w wypadku. Jednocześnie stwierdziła, że nie zatrzymała się, ponieważ nie zauważyła, że przejechała mężczyznę.
Badanie alkomatem wykazało, że 32-latka miała 0,5 promila alkoholu w organizmie. Zostało ono przeprowadzone dopiero po tym jak udało się zatrzymać kobietę. Dlatego prokuratura zdecydowała się przeprowadzić specjalistyczne badania w tym zakresie. – Dadzą one odpowiedź, czy w momencie zdarzenia kobieta była w stanie po użyciu alkoholu, a więc miała w organizmie do 0,5 promila alkoholu, czy też prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości (ponad 0,5 promila alkoholu) – wyjaśnia Ozimek i dodaje: – Jazda po użycie jest wykroczeniem, a nie przestępstwem.
Wyniki badań nie będą miały wpływu na wymiar kary. 32-latka została aresztowana na dwa miesiące. Grozi jej od 2 do 12 lat więzienia.
Źródło: własne