Częstochowianie nie byli faworytem niedzielnego starcia, ale chyba mało kto spodziewał się, że rozmiary porażki będą tak wysokie. Tym bardziej, że w poprzednich sezonach Włókniarz toczył wyrównane pojedynki w Lublinie. W ubiegłym roku przegrał minimalnie 43:47, a dwa lata temu 41:49. Poza tym „lwy” mają w składzie Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika, którzy jeszcze przed rokiem ścigali się w barwach Motoru.
Niedzielny mecz rozpoczął się od dwóch biegowych remisów, ale z każdym kolejnym wyścigiem goście zaczęli powiększać przewagę. Pierwsze zwycięstwo odnieśli w trzeciej gonitwie. Leon Madsen do końca gonił Bartosza Zmarzlika. Ostatecznie jednak to lider Motoru minął metę jako pierwszy, a punkt dorzucił Fredrik Lindgren. W biegu kończącym pierwszą serię startów podwójne zwycięstwo odniosła para gospodarzy Dominik Kubera i Mateusz Cierniak. Trzeci był bezbarwny tego dnia Maksym Drabik. Dzięki temu lublinianie odskoczyli na sześć punktów (15:9). Kolejny bieg również zakończył się zwycięstwem Motoru. W szóstym wyścigu doszło do niespotykanej sytuacji. Po serii 18 wygranych biegów smaku porażki smaku porażki zaznał Bartosz Zmarzlik za sprawą Mikkela Michelsena.
Ciekawie było w ósmej gonitwie, kiedy to aktualny mistrz świata najpierw wyprzedził na trasie Maksyma Drabika, a potem Kacpra Worynę, dzięki czemu gospodarze wygrali 5:1 i prowadzili już 30:18. W następnych wyścigu powiększyli jeszcze przewagę do czternastu punktów i zwycięstwo w całym meczu mieli na wyciągnięcie ręki. Losy spotkania rozstrzygnęły się już w dwunastym biegu, który zakończył się podziałem punktów (43:29).
Platinum Motor Lublin – Tauron Włókniarz Częstochowa 54:36
Platinum Motor Lublin:
9. Jarosław Hampel – 4 (0,1,1,2)
10. Dominik Kubera – 12 (3,3,3,1,2)
11. Jack Holder – 10+2 (3,1,1*,3,2*)
12. Fredrik Lindgren – 10+1 (1,3,2,1*,3)
13. Bartosz Zmarzlik – 10+1 (3,2,2*,3,0)
14. Mateusz Cierniak – 8+1 (3,2*,3)
15. Kacper Grzelak – 0 (0,0,-)
16. Bartosz Bańbor – 0 (0)
Tauron Włókniarz Częstochowa:
1. Mikkel Michelsen – 11 (2,3,0,3,3)
2. Jakub Miśkowiak – 4+1 (0,1,2,1*,0)
3. Kacper Woryna – 5+1 (1*,0,1,2,1)
4. Maksym Drabik – 3 (1,2,0,0)
5. Leon Madsen – 8 (2,2,3,0,1)
6. Franciszek Karczewski – 1+1 (1*,0,0)
7. Kacper Halkiewicz – 4 (2,0,2)
8. Bartosz Śmigielski – ns
Bieg po biegu:
1. Holder, Michelsen, Woryna, Hampel – 3:3 – (3:3)
2. Cierniak, Halkiewicz, Karczewski, Grzelak – 3:3 – (6:6)
3. Zmarzlik, Madsen, Lindgren, Miśkowiak – 4:2 – (10:8)
4. Kubera, Cierniak, Drabik, Karczewski – 5:1 – (15:9)
5. Lindgren, Drabik, Holder, Woryna – 4:2 – (19:11)
6. Michelsen, Zmarzlik, Miśkowiak, Grzelak – 2:4 – (21:15)
7. Kubera, Madsen, Hampel, Halkiewicz – 4:2 – (25:17)
8. Cierniak, Zmarzlik, Woryna, Drabik – 5:1 – (30:18)
9. Kubera, Miśkowiak, Hampel, Michelsen – 4:2 – (34:20)
10. Madsen, Lindgren, Holder, Karczewski – 3:3 – (37:23)
11. Michelsen, Hampel, Lindgren, Drabik – 3:3 – (40:26)
12. Holder, Halkiewicz, Miśkowiak, Bańbor – 3:3 – (43:29)
13. Zmarzlik, Woryna, Kubera, Madsen – 4:2 – (47:31)
14. Lindgren, Holder, Woryna, Miśkowiak – 5:1 – (52:32)
15. Michelsen, Kubera, Madsen, Zmarzlik – 2:4 – (54:36)
Źródło: własne, www.wlokniarz.com