Częstochowianie odnieśli w Kluczborku dwa zwycięstwa. W piątek wygrali bez straty seta, a w sobotę rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść w tie-breaku.
Wydawało się, że drugie spotkanie w Kluczborku będzie miało podobny przebieg jak pierwszy mecz. Tauron AZS prowadził w setach 2:0, ale gospodarze zdołali się podnieść i doprowadzili do tie-breaka.
W decydującej odsłonie walka toczyła się punkt za punkt (6:6). Po ataku Aleksandara Nedelijkovica doszło do zmiany stron (8:7). Chwilę później asem serwisowym popisał się Bruno Romanutti i AZS prowadził 9:7. Częstochowianie nie pozwolili rywalom odrobić straty i wygrali 15:13.
Drużyna Piotra Łuki wróciła do Częstochowy z dwoma zwycięstwami i już w piątek może zapewnić sobie utrzymanie w lidze.
UKS Mickiewicz Kluczbork – Tauron AZS Częstochowa 2:3
(20:25, 15:25, 25:13, 25:18, 13:15)
Źródło: własne