efektywnymarketing Niedzielny sparing lepiej rozpoczęli mistrzowie Gruzji, którzy w 12. minucie po uderzeniu Tornike Gaprindashvili’ego z dystansu objęli prowadzenie. Częstochowianie chcieli szybko odrobić straty. Sztuka ta udała im się w 20. minucie. Rzut karny po faulu na Jakubie Araku na bramkę zamienił Vladislavs Gutkovskis. Po tym trafieniu Raków złapał wiatr w żagle i w 30. minucie wyszedł na prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Ben Lederman. Na odpowiedź Gruzinów nie trzeba było długo czekać. Cztery minuty później wyrównującą bramkę zdobył Benjamin Teidi.
Drużyna Marka Papszuna wróciła na prowadzenie w 57. minucie. Strzałem z rzutu wolnego bramkarza Dinama pokonał Igor Sapała. Po stracie gola mistrzowie Gruzji próbowali przyspieszyć grę i przejąć inicjatywę. Na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry do remisu doprowadził Tornike Gaprindashvili. Więcej bramek już nie padło.
Kolejny mecz kontrolny częstochowianie rozegrają w czwartek, 27 stycznia z Zorią Ługańsk.
Raków Częstochowa – FC Dinamo Batumi 3:3 (2:2)
Raków: Kovačević, Tudor, Niewulis (78′ Rundić), Arsenić, Papanikolaou (46′ Sapała), Lederman (41′ Czyż), Kun, Długosz (60′ Petrášek), Arak (46′ Musiolik), Wdowiak, Gutkovskis (78′ Arak)
Źródło: www.rakow.com
