Chyba nikt nie spodziewał się, że częstochowianie rozpoczną piłkarską wiosnę od dwóch porażek i sześciu straconych bramek. Skra najpierw przegrała u siebie z rezerwami Śląska Wrocław, a potem na wyjeździe z Ruchem Zdzieszowice.
Sobotni mecz z Falubazem powinien być dobrą okazją do przełamania. Drużyna z Zielonej Góry zdobyła dotychczas 21 punktów i zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową. W rundzie wiosennej zremisowała u siebie 3:3 z Rekordem Bielsko Biała. W drugim spotkaniu przegrała z Górnikiem Wałbrzych, który aktualnie jest na 15. miejscu.
Falubaz to jednak drużyna grająca do końca. Częstochowscy piłkarze przekonali się o tym w rundzie jesiennej, kiedy prowadzili w Zielonej Górze 2:0 i zremisowali wydawałoby się wygrany mecz.
Rewanż rozpocznie się o godz. 13 na Stolzle Stadion przy ul. Loretańskiej.
Źródło: własne, www.ks-skra.pl