Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Sypie się Dom Księcia, mieszkańcy apelują o pomoc

- Siedzimy na bombie zegarowej - mówi Agata Kowalczyk, która od 40 lat mieszka z mężem i dwoma córkami w Domu Księcia w Częstochowie.

Mieszkańcy kamienicy przy Alei Wolności 44 w Częstochowie, tzw. Domu Księcia,  boją się o zdrowie i życie. – Tutaj wszystko się wali, sypią się ściany – denerwuje się Jan Tkaczyk, który w kamienicy mieszka od 1964 roku. – Jak Gierek tutaj przyjechał, to chociaż otynkowali ten budynek. Teraz od ust sobie człowiek odejmuje, żeby tu mieszkać. Na własny koszt obijałem ludziom drzwi do komórek, bo wszystko przeciekało.
Grzyby na sufitach w mieszkaniach w kamienicy rosną jak po deszczu. – Od ciągłego zalewania pojawiła się pleśń, także na ścianach. Najpierw była w kuchni, potem w pokoju, a teraz dotarła do łazienki – mówi Agata Kowalczyk, mieszkanka kamienicy. – Chcieliśmy się wyprowadzić, ale okazało się, że miasto nie ma zastępczych lokali.
Na stan kamienicy narzekają nie tylko lokatorzy, ale także najemcy innych niż mieszkania pomieszczeń. – Malowaliśmy wszystko sami. Co z tego, skoro farba i tynk już odpadają, bo rury są stare. Kamienica wymaga generalnego remontu. Kilka lat temu obiecano nam, że zostanie przeprowadzony, ale jak do tej pory nic się nie zmieniło – zauważa Renata Lipnicka, kierownik Monaru.
Lokatorzy kamienicy mają już dość opieszałości urzędników. Chcą się wyprowadzić, bo mieszkania w Domu Księcia z komnatami książęcymi nie mają nic wspólnego.  – Przeprowadziliśmy ankietę wśród mieszkańców. 26 opowiedziało się za opuszczeniem budynku – informuje Marcin Maranda, częstochowski radny, do którego o pomoc zgłosili się mieszkańcy kamienicy.
Jak twierdzi Maranda, kompleksowy remont kamienicy kosztowałby miasto 42 mln złotych. – Częstochowskich podatników nie stać na taki wydatek – uważa Maranda. – Dla wszystkich wspólnym mianownikiem jest inwestor prywatny. Trzeba jednak pamiętać o tym, że mieszkańcy nie mogą już dłużej czekać. Sypią się ściany, a balkony w każdej chwili mogą się zawalić.
 – W obecnej sytuacji, kiedy musimy ciąć wydatki, nie stać miasta na generalny remont budynku – twierdzi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy. – Jest jednak kilka rozwiązań. Jednym z nich jest pozyskanie inwestora prywatnego w ramach partnerstwa prywatno-publicznego. Na razie jesteśmy na etapie prac koncepcyjnych.
W Domu Księcia jest 110 mieszkań. Budynek został wzniesiony wg. projektu Adama Paprockiego na życzenie księcia Michała Romanowa w latach 1912-13, jako największy wówczas gmach mieszkalny w mieście. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości budynek oddano w ręce wojska i był wykorzystywany jako dom dla rodzin żołnierzy. Wtedy został ukończony, zamonotwano oświetlenie, instalację wodną i kanalizację. Dobudowano też kasyno wojskowe. W 1943 roku mieszkańcy zostali wyrzucenie z Domu Księcia. Budynek przeznaczono na hotel dla niemieckich żołnierzy. Po 1945 roku budynek stał się komunalną własnością.

Współpraca: Berenika Wiłun

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl