Nazwa tej grupy muzycznej mówi sama za siebie. Tador to pierwsze sylaby imienia i nazwiska jej założyciela Tadeusza Ehrhardta-Orgielewskiego, zaś Swingtet świadczy o stylu, który uprawia. Tym stylem jest swing. Na swoje 60. urodziny lider postanowił sprawić sobie prezent, spełniając młodzieńcze marzenia. Jako nastolatek słyszał goszczący w Częstochowie kwintet grającego na trąbce Andrzeja Kurylewicza. Drugim instrumentem dętym grupy był saksofon tenorowy, na którym grał wtedy Ptaszyn Wróblewski. Brzmienie tych dwóch instrumentów zafascynowało go i – jak sam mówi – ,,prześladowało” przez dziesiątki lat.
W Swingtecie Tadeusza grało w trakcie jego istnienia wielu doskonałych muzyków: Wojtek Kamiński, Janusz ,,Baluza” Kozłowski, Paweł Tartanus i inni. O ile skład osobowy zmienia się praktycznie z każdym koncertem (dlatego Tador Swingtet należy właściwie traktować jako projekt muzyczny), o tyle zawsze można oczekiwać w nim kornetu i saksofonu tenorowego oraz sekcji rytmicznej składającej się z fortepianu, kontrabasu i perkusji.
Podczas czwartkowego koncertu Tador Swingtet wystąpił w składzie: Tadeusz Ehrhardt-Orgielewski – kornet, Janusz Sołtysik – saksofon tenorowy, Piotr Łobos – fortepian, Tomasz Kiepura-gitara basowa, Andrzej Wardęga – perkusja, Marta Kiepura – wokal.
Źródło: UM Częstochowy