– Bardzo wam zazdroszczę, gdy patrzę jak bawicie się pełnym sercem i piersią. Gratuluję i proszę, abyście zrobili to w taki sposób, żebyście mieli co oddawać, gdy skończycie swoją władzę – powiedział Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
W rolę króla tegorocznych juwenaliów wcielił się Adrian Szczepański, student II roku na Wydziale Budownictwa Politechniki Częstochowskiej. – Wszystkich studentów zobowiązujemy do dobrej zabawy i uczestnictwa we wszystkich imprezach – przemówił do swojej świty król Adrian.
W symbolicznym przekazaniu kluczy do bram miasta Adrianowi towarzyszyła Agnieszka Pawlik, studentka II roku na Wydziale Budownictwa Politechniki Częstochowskiej. – Zobowiązuje studentów do spożytkowania energii, którą zbierali przez cały rok i naładowania swoich akumulatorów, bo niedługo sesja – przypomina królowa Agnieszka.
Tradycyjnie już podczas korowodu wybrano najlepsze przebrania. Wyróżniono tych, którzy włożyli w to najwięcej pracy. Pierwsze miejsce zajęli studenci przebrani za wojowników z Mortal Kombat, drugie Flinstonowie, a trzecie Wiedźmin.
Dziś na scenie między akademikami pojawią się m.in. Pajujo oraz Kamil Bednarek. Koncerty będą odbywać się od godz. 16. W sobotę wystąpią: Cała Góra Barwinków, Hurt i Sidney Polak.
Program juwenaliów znajdziecie tutaj.
Co jeszcze znaczą juwenalia?
– Słowo to ma dwa znaczenia – święto studentów odbywające się w maju oraz igrzyska w starożytnym Rzymie wprowadzone przez cesarza Nerona – mówi dr hab. Małgorzata Dawidziak-Kładoczna, prof. AJD. – W polszczyźnie funkcjonuje też wyraz „juwenilia” oznaczający‘młodzieńcze dzieła twórcy. Za juwenilia możemy uznać m.in. dokonane przez Adama Mickiewicza przekłady dzieł Woltera.
Dr Małgorzata Dawidziak-Kładoczna dodaje, święto studentów może przyjmować też inne nazwy. – Na przykład zielonogórscy studenci świętują bachanalia (wyraz pochodzi od imienia starożytnego boga wina – Bachusa), studenci uniwersytetów medycznych – medykalia, a przyszli ekonomiści – ekonomalia – wymienia.
Źródło: własne