Częstochowski magistrat zapewnia, że w poszczególnych jednostkach na pewno pracować będzie dyrekcja, pracownicy administracyjni, a także ci nauczyciele, którzy nie podejmą strajku i zgodnie z tygodniowym rozkładem swoich zajęć – będą w szkole.
– W poniedziałek, 8 kwietnia w godzinach porannych okaże się, ilu nauczycieli w danej placówce ostatecznie przystąpi do planowanego strajku. Dlatego dyrektor danej jednostki dopiero wówczas będzie dysponował stosowną wiedzą, która pozwoli mu zorganizować proces opiekuńczo-wychowawczy w sytuacji strajku – informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Częstochowy. – Żeby nie zaskakiwać rodziców trudną dla nich sytuacją zorganizowania opieki dla swoich dzieci w ostatniej chwili, władze miasta zobowiązały dyrektorów tych placówek oświatowych, które mają strajkować, aby poinformowali rodziców – z odpowiednim wyprzedzeniem – o ewentualnej potrzebie zapewnienia opieki dla dzieci w czasie strajku we własnym zakresie.
Przypomnijmy, że wolę przystąpienia do strajku wyraziło 95 ze 115 miejskich jednostek oświatowych w Częstochowie (w tym wszystkie szkoły podstawowe i ponadpodstawowe oraz ponad połowa przedszkoli).
W szczególnych przypadkach, kiedy rodzice nie będą w stanie zapewnić opieki, szkoła postara się – mimo wszystko – zadbać o to, aby te dzieci i ci uczniowie, mogli skorzystać z takiej opieki w szkole. Inną kwestią jest, czy jej forma będzie w każdym przypadku w 100 proc. zgodna z obowiązującymi przepisami prawa oświatowego.
Po odbytym we wtorek spotkaniu z dyrektorami szkół władze miasta posiadają deklarację, że nawet w przypadku ewentualnego strajku – pomimo wszelkich trudności – egzamin gimnazjalistów powinien zostać zorganizowany we wszystkich podległych częstochowskiemu samorządowi szkołach. W kontekście przewidywanej akcji strajkowej ma być to dla częstochowskiego samorządu i dyrekcji miejskich placówek oświatowych, zdecydowany priorytet.
Źródło: UM Częstochowy