– Mamy dużo sponsorów, którzy chcą wspierać finansowo naszych wychowanków. Zależy im na tym, żeby częstochowski żużel nie opierał się na najemcach – mówi Michał Świącik, prezes Stowarzyszenia CKM Włókniarz. – Stąd pomysł zgłoszenia drugiej drużyny Włókniarza do rozgrywek na poziomie II ligi.
Świącik zapewnia, że gwarancje finansowe sponsorów pokryłyby koszty związane z prowadzeniem szkółki żużlowej i ewentualnym startem w najniższej lidze. – Mamy zapewnienie, że jeśli wystartujemy w II lidze, a jest na to spora szansa, wsparcie ze strony sponsorów będzie dużo większe – twierdzi Świącik.
Nie oznacza to, że stowarzyszenie nie będzie już współpracować ze spółką CKM Włókniarz. Częstochowa ma wielu własnym wychowanków i adeptów sportu żużlowego. Borys Miturski, Artur Czaja, Oskar Polis, Hubert Łęgowik, Przemysław Portas, Tymoteusz Kasprzyk, Bartosz Pych, Łukasz Bojarski, Marcin Bubel, Mateusz Borowicz, Damian Dróżdż i Maksym Drabik to zawodnicy, którzy mogliby tworzyć drugą drużynę i być wsparciem dla zespołu ekstraligowego.
Ale co wtedy, jeśli KantorOnline Viperprint Włókniarz nie otrzyma licencji na starty w ekstralidze, a potem I lidze. – Wówczas trzeba będzie stworzyć taki zespół, który zagwarantuje walkę o najwyższe cele w II lidze – uważa Świącik.
Źródło: własne