– Nie wszyscy wiedzą, że mają obowiązek sprzątać po swoich psach i kotach, też nie wszyscy wiedzą, że zebrane do woreczka odchody można wyrzucić po prostu do każdego kosza na śmieci – mówi Agata Wierny z Biura Konsultacji Społecznych w magistracie. – Chcemy to zmienić i pokazać zwłaszcza młodym ludziom, że sprzątanie po swoim pupilu to nic wstydliwego.
W tym celu miasto rozpoczyna kampanię pod nazwą „O każdej porze sprzątaj po Azorze”. Ma się ona odbywać wielopłaszczyznowo. Jedna część to akcja edukacyjna. W widocznych miejscach w budynkach użyteczności publicznej, a także w blokach, bo do kampanii przyłączyły się spółdzielnie mieszkaniowe, pojawią się plakaty zachęcające do sprzątania psich i kocich odchodów. Dla dzieci przewidziane są różnorakie konkursy, prowadzone przez harcerzy i promujące ideę akcji. Ich zwieńczeniem będzie przewidziany na 23 czerwca festyn „Mam kota na punkcie psa”. Zadbano także o infrastrukturę. W parkach, na skwerach i zieleńcach pojawi się 60 dystrybutorów z workami na odchody. Miasto zamówiło do nich 180 tys. foliówek.
Robert Magdziarz, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska przypomina, że zgodnie z przepisami na właścicielu kota i psa spoczywa obowiązek posiadania woreczka do posprzątania po swoim pupilu podczas spaceru. Gmina postanowiła wspomóc jednak mieszkańców w tym zakresie, zamawiając dystrybutory, które mają zostać zamontowane do końca czerwca.
Trzecia płaszczyzna przedsięwzięcia to działania Straży Miejskiej, która po przeprowadzeniu akcji edukacyjnej zapowiada dokładniejsze przyglądanie się, jak właściciele psów i kotów dbają o zachowanie czystości. Jak przypominają strażnicy, za nieuprzątnięcie cuchnącej „pamiątki” po swoim pupilu można otrzymać mandat w wysokości nawet do 500 zł.