69
Część placu Biegańskiego przez kilka godzin zamieniła się w „pole minowe”. Można było wdepnąć w sztuczne psie odchody, które obrazowały fatalne dla estetyki miejskiej skutki niesprzątania po swoich psach.
Każdy przechodzień, który pomógł w „odkupieniu” znaczonego terenu, mógł liczyć na symboliczną nagrodę. Uczniowie przygotowali również happeningi i akcje tematyczne o wymownych tytułach: „Uwaga mina”, „Odkupianie miasta”, „Rozpoznajemy kupę”, czy „Slalom gigantów”. Częstochowianie, którzy pojawili się na placu Biegańskiego, brali udział w quizach z nagrodami oraz dyskusjach na temat kultury posiadania psa.