W sobotnim spotkaniu jako pierwsi zaatakowali gospodarze. W 6. minucie na bramkę strzeżoną przez Kacpra Trelowskiego uderzał Aleksander Komor. W odpowiedzi na mocny strzał z dystansu zdecydował się Vladyslav Kochergin. Piłką po jego uderzeniu poszybowała jednak nad bramką. W 29. minucie dośrodkowanie Frana Tudora wykorzystał Jean Carlos, który strzałem głową pokonał Dawida Kudłę. Gospodarze próbowali odpowiedzieć. W 41. minucie świetną interwencją popisał się Trelowski, który obronił strzał Komora.
W drugą połowę lepiej weszli piłkarze GKS-u. W 49. minucie strzał blisko bramki oddał Adrian Błąd. Chwilę później golkipera gospodarzy próbował zaskoczyć Ante Crnac. Strzał napastnika Rakowa z trudem wybronił bramkarz gospodarzy. Następnie do ataku ponownie ruszył GKS. W 57. minucie ponownie świetnie interweniował Trelowski, który obronił strzał Lukasa Klemenza. W ostatnim kwadransie swoje szanse mieli Adrian Amorim i Erick Otieno. Ostatecznie jednak wynik nie uległ już zmianie i Raków odniósł drugie zwycięstwo w PKO BP Ekstraklasie.
GKS Katowice – Raków Częstochowa 0:1 (0:1)
Raków Częstochowa: Trelowski – Racovi?an (83, Rodin), Svarnas, Pestka – Tudor, Jean Carlos – Berggren, Kochergin (46, Baráth) – Crnac, Drachal (61, Amorim) – Makuch (61, Brunes, 80, Otieno).
GKS Katowice: Kudła – Jędrych, Repka (80, Arak), Klemenz, Galán, Błąd (65, Marzec), Komor, Rogala, Wasielewski (30, Czerwiński), Kowalczyk (73, Milewski), Zreľák (65, Bergier).
Źródło: www.rakow.com