Nie było to zbyt ciekawe spotkanie. Obie drużyny nie decydowały się na otwartą grę i cierpliwe czekały na błędy rywala. Gdy już się przytrafiały, nie umiały z nich skorzystać. Dopiero w doliczonym czasie gry Adrian Musiał na wysokości 18 metra przechwycił wybijaną po dośrodkowaniu przez obrońców piłkę i umieścił ją w siatce.

Skra Częstochowa – Olimpia Kowary 0:1 (0:0)

Skra: Kotecki – Olejnik, Kopeć, Mastalerz, Obuchowski, Tomczyk (65′ Niedbała), Musiał, Ł. Kowalczyk, Witkowski (82′ M. Kowalczyk), Nocoń (18′ Gerega), Tylec (77′ Włodarczyk)

Źródło: własne, www.ks-skra.pl