Przed tym meczem częstochowska Skra traciła tylko punkt do zajmującej czwarte miejsce Stali. Gdyby udało się wygrać w Brzegu, drużyna Jakuba Dziółki zredukowałaby stratę do ścisłej czołówki.
Częstochowianie objęli prowadzenie w 20. minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusz Woldan strącił piłkę głową, następnie odbiła się od jednego z rywali trafiła pod nogi Łukasza Kowalczyka. Zawodnik z Skry z najbliższej odległości trafił do bramki gospodarzy.
Od początku drugiej części spotkania inicjatywę miała Stal i już w 50. minucie doprowadziła do wyrównania.
Marcin Nowacki podał do Dawida Lipińskiego, który ładnym strzałem pokonał Rafała Koteckiego.
Częstochowianie mogli strzelić zwycięską bramkę w samej końcówce Niestety Piotr Nocoń nieznacznie przestrzelił w dogodnej sytuacji.
Stal Brzeg – Skra Częstochowa 1:1 (0:1)
Stal Brzeg: Stitou – Józefkiewicz, Maj, Nowacki, Zalewski, Lipiński, Kulczycki (78. Mikła), Gajda (90. Sowiński), Mazur, Jurek, Żegleń (87. Mencel)
Skra Częstochowa: Kotecki – Mastalerz, Błaszkiewicz, Woldan, Obuchowski, Musiał, Kowalczyk (51. Sawicki), Nocoń, Mularczyk, Olejnik, Nowak
Źródło: www.ks-skra.pl