Gospodarze mogli już objąć prowadzenie na początku spotkania. W 2. minucie Damian Nowak po podaniu Adrian Musiała znalazł się sam przed bramkarzem. Niestety piłka po jego uderzeniu przeszła tuż obok słupka. 
W 10. minucie znów strzelał Nowak i ponownie posłał futbolówkę obok bramki. Goście szukali swoich szans w kontratakach. Do przerwy nie padła jednak żadna bramka. 
Pierwsze minuty drugiej połowy także toczyły się pod dyktando bielszczan. Częstochowianie byli czujni w obronie i nie dopuszczali do zagrożenia bramki. W końcowych fragmentach meczu Skra ruszyła odważniej do ataków. Dwie okazje miał Nowak. W 89. minucie po rzucie wykonywanym przez Patryka Mularczyka wyskoczył najwyżej i z pięciu metrów głową skierował piłkę do bramki.
W doliczonym czasie gry goście mogli wyrównać. Sędzia nie odgwizdał dwumetrowej pozycji spalonej i Kacper Będzieszak był sam przed bramką. Na szczęście trafił w poprzeczkę.
Skra – BKS Stal Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
Skra: Kotecki – Mastalerz, Błaszkiewicz, Woldan, Obuchowski, Musiał, Olejnik, Nocoń, Mularczyk, Witkowski, Nowak (90′ Ogłaza)
BKS: Poloczek – Kareta, Bezak (85′ Iskrzycki), Szczęsny, Caputa (68′ Czaicki), Pląskowski (80′ Wróbel), Zdolski, Sobala, Karcz, Będzieszak, Dzionsko
Źródło: www.ks-skra.pl
 
			         
												 
															 
								 
								 
								