Do tragedii doszło ok. godz. 16.30 w miejscowości Topolów w gminie Mykanów. Na pokładzie samolotu było dwanaście osób. Kilka minut po starcie z lotniska w Rudnikach piper runął na ziemię ok. 200 metrów od zabudowań i stanął w płomieniach. – To samolot, który jest własnością firmy Omega – informuje Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego i Częstochowskiego. – Wystartował z naszego lotniska, ale nie był objęty działalnością Aeroklubu Częstochowskiego.
W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Nie żyje jedenastu pasażerów samolotu, który według wstępnych ustaleń był przeciążony. W ciężkim stanie jest 40-letni mężczyzna, który został przetransportowany do szpitala na Parkitce.
Na miejscu pracuje prokurator. Przyczyny tragedii bada Główna Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Źródło: własne