– Właśnie trwają prace wykończeniowe – mówi Henryk Kiepura, wicestarosta kłobucki. – Położone są dwie warstwy ścieralne, zrobione są przepusty. Na drodze nie ma już dziur i można nią bezpiecznie jeździć.
Wykonawca remontował drogę w grudniu ubiegłego roku. Nie zdążył skończyć. Przyszły mrozy i sypnął śnieg. Droga została zniszczona. Była pełna dziur i kolein (na zdj.).- Kto to widział, żeby robić drogę w grudniu, kiedy zaraz spadnie śnieg. I faktycznie tak się stało, a drogę szlag trafił – twierdzi Stanisław Olechowski, sołtys Waleńczowa, który urwał błotnik na tej drodze.
Droga była uszkodzona na odcinku 2,4 km. Firma Dromet, która miała w grudniu zakończyć remont drogi, musi teraz zapłacić karę w wysokości 220 tys. zł za niedotrzymanie terminu. – Na razie nie mamy żadnych informacji od firmy, że wystąpi na drogę sądową – informuje Kiepura.
Co ciekawe w marcu firma Dromet wygrała przetarg na dokończenie tej drogi i to ona ją właśnie remontuje. – Droga musi być gotowa do końca czerwca. W innym wypadku stracimy unijną dotację – przyznaje Kiepura. – Nie ma obawy, że możemy nie zdążyć w terminie, bo prace idą w zawrotnym tempie.
Inwestycja będzie kosztować 1,6 mln zł, z czego 40 procent może pochodzić ze środków Unii Europejskiej.