– Marek Gębski zgodził się, że w obecnej sytuacji planowana inwestycja obarczona jest dużym ryzykiem biznesowym. Firma bierze pod uwagę stanowisko lokalnej społeczności oraz projektowane zmiany w rozporządzeniu dotyczącym mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów – informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowy.
Przypomnijmy: Mieszkańcy Mirowa i Zawodzia zebrali ponad 2 tys. podpisów pod protestem przeciwko budowie kompostowni Listy z podpisami wysłali do miejskiego i wojewódzkiego urzędu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz parlamentarzystów.
Pod koniec lutego w sali sesyjnej Urzędu Miasta odbyła się w sprawie budowy kompostowni przy ul. Wielkopiecowej. Mieszkańcy i przedsiębiorcy stanowczo sprzeciwili się inwestycji. Przedstawiciele firmy Remondis zapewniali, że nie będzie powodować zanieczyszczenia środowiska i wydzielać fetoru.
Remondis zabiega o budowę kompostowni od maja 2012 roku. Pierwotnie miasto nie wyraziło zgody na tę inwestycję. Decyzję oparło m.in. na licznych niezgodnościach procesu technologicznego zawartego w dokumentacji Remondisu z wymaganiami Ministerstwa Środowiska w sprawie przetwarzania odpadów komunalnych.
Firma odwołała się do SKO, które podważyło tę decyzję i wystąpiło o uzupełnienie dokumentów. Inwestor nie określił rodzajów i ilości zanieczyszczeń wynikających z funkcjonowania instalacji.
Więcej na ten temat tutaj.