Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 lipca po południu w jednym z myszkowskich sklepów. Oficer dyżurny został telefonicznie powiadomiony przez obsługę sklepu o tym, że pracownik ochrony ujął sprawcę kradzieży. Mundurowi, którzy przybyli na miejsce ustalili, że 41- letni mieszkaniec Myszkowa ukradł dwie czekolady. Pracownik ochrony, który chciał odzyskać skradziony towar, zauważył, że złodziej wyjął nóż i zagroził mu jego użyciem. Jak się okazało, napastnik był dobrze znany policjantom ze swojej kryminalnej przeszłości, a w dodatku kompletnie pijany. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Na wniosek śledczych sąd aresztował go na 3 miesiące. Mężczyzna był już w przeszłości karany, dlatego w więzieniu może teraz spędzić nawet 15 lat.
Źródło: KPP Myszków