Drużyna Marka Papszuna kapitalnie spisuje się w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy i po siedmiu kolejkach z dorobkiem 16 punktów przewodzi w tabeli. W niedzielę częstochowianie będą zdecydowanym faworytem pojedynku ze Stalą Mielec. Podopieczni trenera Dariusza Skrzypczaka plasują się dopiero na 15. pozycji z 5 punktami. W poprzedniej kolejce mielczanie przegrali z Wisłą Kraków aż 0:6. W obecnym rozgrywkach Stal tylko raz sięgnęła po 3 punkty, wygrywając 3:2 z zamykający ligową stawkę Piastem Gliwice.
W przeszłości Stal Mielec była niewygodnym rywalem dla Rakowa. Na ostatnich osiem spotkań częstochowianie triumfowali tylko dwukrotnie, raz był remis, pięciokrotnie wygrywali rywale. Częstochowianie są teraz jednak na fali i wydaje się, że to najlepszy moment, żeby odwrócić ten trend.
Początek meczu o godz. 15 w Bełchatowie. Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.
Źródło: własne